Opis
Mam nadzieję, że dzięki tej książce czytelnicy będą mogli poznać bliżej wielką postać współczesnego kościoła, a także zgłębić to, co było istotą jego misji – czyli tajemnicę bożego miłosierdzia. Niech także nam towarzyszy zawołanie, które było życiową dewizą Błogosławionego: Jezu, ufam Tobie”.
Kard. Angelo Amato,
prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych
Ten święty człowiek zostawił swe święte ślady w trzech niezależnych krajach – na Białorusi, Litwie i w Polsce, na pewno można go nazwać patronem trojga narodów: Białorusi, Litwy i Polski. Jest to bardzo ważne z perspektywy integracji europejskiej. Nie pragmatyzm polityczny i ekonomiczny, ale wartości duchowe, Miłosierdzie Boże, na które wskazuje dzisiejszy nowy Błogosławiony, muszą jednoczyć Europę.
Abp Tadeusz Kondrusiewicz,
metropolita Mińsko-Mohylewski
W książce Ufający poznajemy, wciąż jeszcze w pełni nie odkrytą, postać wielkiego apostoła miłosierdzia bożego bł. Michała Sopoćki. Autorzy poprzez słowo i obraz prowadzą nas ścieżkami jego życia i dzieł apostolskich. Opowiadają i ilustrują historię ludzką, a przecież kreśloną Boską ręką, którą sam bł. Michał odczytał Jako jedno pasmo objawów nieskończonego Miłosierdzia Bożego”. Trafnie wyróżniają w duchowej charakterystyce błogosławionego ufność w Miłosierdzie Boże, która pozwoliła niestrudzenie, mimo przeciwności, prowadzić misję apostolską, owocującą dziś upowszechnieniem kultu Miłosierdzia Bożego w świecie.
Bp Henryk Ciereszko,
biograf bł. Michała Sopoćki
Ufający – tym słowem najlepiej można objąć tajemnicę duszy ks. Michała Sopoćki. W sposób absolutny żył on ufnością w Miłosierdzie Boże. Przez konfesjonał pozwolił się otworzyć duszy św. Siostry Faustyny i pomógł odczytać wolę Boga przekazaną przez tę prostą zakonnicę. Pokazał, że konfesjonał może stać się najważniejszym miejscem kapłańskiej służby i najskuteczniejszą amboną nauczania oraz najlepszą drogą do wchodzenia na duchowe szczyty, aby dotknąć Nieba. Ks. Sopoćko wskazał bezgraniczną ufność w Boże Miłosierdzie jako najpiękniejszy styl chrześcijańskiego życia, przepełnionego świadomością, że jesteśmy w rękach Pana Boga.
Lidia Dudkiewicz,
redaktor naczelna „Niedzieli”
Kim był ten niespotykanie spokojny człowiek, któremu została powierzona największa tajemnica świata? Jakie wewnętrzne bitwy musiał stoczyć, skoro notował: „Kończę osiemdziesiąt lat. Moje ręce są puste”? Co w jego postawie rozbrajało serce samego Jezusa, który zdumionej Faustynie szeptał: „życzenia jego są życzeniami Moimi” i Jego wola będzie ponad wolę moją”? Jak to dobrze, że duet Górny-Rosikoń powędrował śladami ks. Michała!
Marcin Jakimowicz,
„Gość Niedzielny”