Opis
Zawsze fascynowała mnie ewangeliczna relacja o dwóch uczniach, którzy tak byli pewni, że ich Nauczyciel nie mógł zmartwychwstać (chociaż swoje zmartwychwstanie zapowiadał), że nie poznali Go, kiedy przed nimi stanął. W zestawieniu z tym, co im się wydawało oczywistością, musiała ustąpić cała ich dotychczasowa znajomość Jego wiedzy, Jego prawdomówności i Jego misji; cała dotąd pokładana w Nim ufność. A On, zwycięzca, potraktował to załamanie się ich wiary z ogromną pobłażliwością miłości: Jezus przybliżył się i szedł z nimi… Oczy ich były jakby zawiązane i nie poznali Go… I zaczynając od Mojżesza poprzez wszystkich Proroków wykładał im, co w we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego… Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma (Łk 24,15–27.45).